Jak powinniśmy prać i prasować pościel z bawełny? Niewiele osób zadaje sobie to pytanie, a przecież nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, w jaki sposób poprawnie obchodzić się z bawełnianą pościelą. Promowany dziś pośpieszny tryb życia i podchodzenie do wszystkiego w jak najbardziej dynamicznym tempie nie sprzyjają kilku godzinnym porządkom domowym. Potrzebujemy prostych w wykonaniu i szybkich sposobów na to, aby poradzić sobie z naszymi zadaniami porządkowymi. Czy oznacza to, że nasze poszewki na kołdry i prześcieradła muszą być w kiepskim stanie? Nic bardziej mylnego. Poznaj sposoby na czyszczenie bawełnianej pościeli. Pozwolą one zachować ją w wyśmienitym stanie bez konieczności poświęcania kilku godzin tygodniowo na pranie i suszenie. Efekt zadowoli nawet grupę osób, która nie przepada za wykonywaniem porządków domowych. W końcu kto z nas oprze się zapachowi miękkiej w dotyku, świeżo wypranej i wyprasowanej pościeli bawełnianej? Przeczytaj naszą poradę, aby zrozumieć, w jaki sposób zaoszczędzić czas na czyszczeniu pościeli, a mimo to cieszyć się jej czystością przez cały rok.
Czy bawełniane prześcieradła i poszewki muszą zabierać dużo czasu podczas prania i suszenia?
Pościel wykonana z czystej bawełny słynie przede wszystkim z tego, że jest o wiele bardziej wymagająca pod względem czyszczenia od innych popularnych materiałów. Dla przykładu możemy zwrócić uwagę na pościel z mieszanki poliestru i bawełny. Mieszanka ta jest o wiele prostsza, gdy przychodzi do utrzymania czystości, ponieważ nie wchłania brzydkich zapachów tak jak czysta bawełna. Co więcej, z bawełny o wiele trudniej wywabić plamy. Bawełna świetnie pochłania wilgoć, co nie sprzyja sprzątaniu. Należy również pamiętać o tym, że nie możemy wystawić bawełnianej pościeli na działanie wysokiej temperatury, ponieważ straci ona swoją miękkość i będzie się gniotła.
Wskazówki dotyczące prania i suszenia bawełny
Co musimy zatem zrobić, aby zachować naszą bawełnianą pościel w czystości, nie angażując przy tym zbyt wielu sił i czasu. Przede wszystkim nie powinniśmy zniechęcać się podczas zakupu pościeli, gdy zauważymy bawełnę egipską lub zbliżone odpowiedniki. Istnieje kilka prostych sztuczek, które pomogą zoptymalizować czas poświęcony na pranie i suszenie. Od czego musimy zacząć? Musimy pamiętać o tym, że większość dzisiejszych tkanin nie powinna być prana w trybach ekologicznych, które zużywają mniejszą ilość energii. Dotyczy to w szczególności poszewek i prześcieradeł wykonanych w pełni z bawełny. Bawełna jest naturalnie lekko szara. Jej biała powierzchnia to efekt syntetycznego farbowania. Dlatego też pranie bawełnianej pościeli w niewłaściwej temperaturze, przyczynia się do szarzenia naszego materiału. Zanim wypierzemy bawełnę w pralce, warto zasięgnąć informacji u producenta pościeli, aby dowiedzieć się jaka temperatura prania będzie optymalna. Informacja zwykle znajduje się na opakowaniu. Jeżeli jednak nie posiadamy oryginalnego pakunku, możemy odwiedzić stronę internetową producenta pościeli i poszukać informacji.
Bawełna jest delikatna, dlatego też sugestie producentów zazwyczaj nie przekraczają prania w temperaturze 40 stopni. Jeżeli jednak plamy na pościeli są niewielkie, a zapach nie daje się jeszcze we znaki, najlepiej wyprać ją w temperaturze 30 stopni. Kolejnym krokiem, który pozwoli nam zachować strukturę bawełnianej pościeli w dobrej kondycji, będzie skorzystanie ze środków chemicznych. Jeżeli jednak chcemy, aby pranie i prasowanie pościeli przebiegało bez większych przeszkód, musimy zainwestować w dobrej jakości chemię, która nie uszkodzi delikatnej bawełny. Najlepiej sprawdzą się tutaj płyny do zmiękczania tkaniny. Dobrej jakości preparat zmiękczający sprawi, że pościel bawełniana po wyjęciu z prania, będzie miała teksturę taką samą jak w dniu zakupu. Jednakże nie zawsze musimy martwić się inwestycją w płyn zmiękczający. Jest to krok opcjonalny. Wprawdzie płyn ten będzie nam potrzebny tylko, jeśli mamy twardą wodę w mieszkaniu i nie mamy możliwości, aby ją przefiltrować przed praniem. Proces prania powinniśmy powtarzać systematycznie, przynajmniej raz w miesiącu. Powinniśmy wyprać naszą bawełnę, nawet jeżeli nie jest poplamiona. Pozwoli to nie tylko odświeżyć pościel, ale także zwiększy jej chłonność, co przyczyni się do wydłużenia żywotności tkaniny.
Na końcu pozostaje nam zdecydować, czy wybierzemy suszenie bębnowe, czy też wysuszymy pościel, zawieszając ją na sznurkach. Tutaj sytuacja zaczyna się nieco komplikować. Możemy założyć, że posiadany w domu miękką wodę, która sprzyja praniu bawełnianego materiału. Jeśli dodatkowo użyjemy wysokiej jakości proszku do prania, możemy oczekiwać tego, że po wyjęciu bawełnianego materiału z pralki, będzie on niezwykle miękki. Jeżeli jednak chcemy zachować jego strukturę w dobrym stanie, musimy wybrać odpowiednią metodę suszenia. Okazuje się, że w przypadku ciężkiej pościeli, tylko suszenie na sznurkach do prania zdaje egzamin. Musimy mieć odpowiednio dużo miejsca, aby rozłożyć pościel w pozycji, która nie stworzy żadnych zagnieceń. Pamiętajmy również o tym, że zbyt szybki proces suszenia również nie sprzyja pościeli z bawełny. Nie chcemy, aby bawełniana tkanina zrobiła się krucha i podatna na gniecenie, ponieważ straci swoją delikatną, miękką strukturę. Dlatego też najlepszym sposobem, będzie umieszczenie wypranej pościeli na zewnątrz w trakcie słonecznej pogody. Delikatny podmuch wiatru i promienie słońca sprawia, że pościel będzie suszyła się powoli i równomiernie.