Prawdopodobnie każdy przeżył przynajmniej jedną awarię w łazience, która skończyła się zalaniem mieszkania – własnego, a nawet sąsiadów. Większości takich nieoczekiwanych, przykrych zdarzeń można jednak zapobiec lub w porę ograniczyć zakres strat. W tym celu warto zadbać o szczegóły już podczas aranżacji pomieszczeń sanitarnych. Trzeba także na bieżąco kontrolować stan urządzeń w łazience, a na wszelki wypadek –zawsze mieć pod ręką wizytówkę polecanego serwisanta czy dobrego sklepu z bateriami do łazienki.
Dobrze przemyślany projekt domu
Łazienka to miejsce przeznaczone do korzystania z wody w rozmaitych celach. Nikt jednak nie chce, by pojawiała się ona w nieodpowiednich miejscach i czasie. Szczególnie dotkliwym problemem jest przenikanie wody do sąsiedniego pomieszczenia, gdzie najczęściej znajduje się wykładzina, parkiet drewniany lub panele podłogowe. Straty bywają wówczas ogromne. Można im jednak zapobiec już na etapie projektowania mieszkania lub domu. Powszechnie uważa się, że poziom podłóg we wszystkich pomieszczeniach powinien być taki sam. Warto jednak rozważyć bezpieczniejsze rozwiązanie i zdecydować się na nieco niższy poziom podłogi w łazience. Albo oddzielenie tego pomieszczenia od innych wysoką listwą. Nawet jednocentymetrowy próg zapobiega wylaniu się znacznej ilości wody z łazienki. Jeśli jej powierzchnia wynosi 5 m2, to taki próg pozwoli na zatrzymanie 50 litrów wody. To więcej niż np. objętość bębna pralki.
Przyczyny drobnych wycieków wody w łazience
Najczęstszą przyczyną zalewania podłogi łazienki niewielkimi ilościami wody są drobne nieszczelności w układzie odpływowym wody. Wystarczy rozszczelnienie syfonu umywalki, by woda regularnie z niego skapywała, zalewając podłogę lub wnętrze szafki podumywalkowej. Przecieki mogą pojawiać się w odpływie kabiny prysznicowej lub na uszczelnieniu obrzeża brodzika. Spotyka się też czasami wycieki z odpływu sedesu lub bidetu. Czujność powinny zachować osoby, które mają w toalecie zabudowaną spłuczkę. Wyciek w jej obrębie nie musi być od razu widoczny, bo woda może spływać wzdłuż pionów kanalizacyjnych na niższe piętra.
W powyższych przypadkach problem rozwiązuje zwykle wymiana uszczelki, której można dokonać samodzielnie. Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiedni zestaw uszczelek, który zakupić można zarówno w profesjonalnym sklepie z bateriami do łazienki, jak i w markecie ogólnoprzemysłowym. Potencjalnym źródłem problemów jest też pralka – zarówno w obwodzie zasilania w wodę, jak i w odpływie. Uszkodzenia tego urządzenia relatywnie łatwo jest zdiagnozować, bo wycieki pojawiają się najczęściej w trakcie prania. Nie należy jednak podejmować samodzielnej naprawy, jeśli nie posiada się fachowych umiejętności. W przypadku awarii pralki należy wezwać serwisanta.
Czy może dojść do wycieku z baterii łazienkowej?
Drobnym wyciekom z baterii lub z gniazd wężyków także daje się zwykle zapobiec za pomocą wymiany uszczelek. Niekiedy jednak niezbędna okazuje się wizyta w sklepie z bateriami do łazienki. Bateria może przeciekać na skutek zacięcia się zaworu (zarówno zwykłego, jak i kulistego), do czego dochodzi pod wpływem zanieczyszczeń. Zdarzają się też sytuacje, gdy trzon baterii pęka i woda wylewa się obfitym strumieniem. Nie należy wówczas liczyć na to, że uda się ją powstrzymać – ciśnienie w instalacji wynosi 1,5-2 atmosfer. Trzeba natychmiast zamknąć kranik przy wężyku dolotowym danego urządzenia albo zakręcić główny zawór przy wodomierzu. W takich przypadkach konieczna jest zwykle wymiana baterii na nową.