[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA]
Ogród to nie tylko skrawek ziemi, to zdecydowanie coś więcej. Sadzenie własnych warzyw, drzew czy krzewów to tylko jedna z wielu przyjemności działkowiczów. Jeśli tylko znajdziemy właściwą inspirację takie miejsce może zagwarantować nam nie tylko rekreację, ale także zmianę struktury energetycznej domu, a co za tym idzie generować oszczędności.
Panele fotowoltaiczne
Ciekawym i innowacyjnym pomysłem na zagospodarowanie ogrodu jest zainstalowanie tam fotowoltaiki. Taka inwestycja może pozwolić nam zarobić na posiadaniu działki. W tym tekście przybliżymy czym są panele fotowoltaiczne.
Panele fotowoltaiczne – popularne rodzaje
Najczęściej spotykanymi w naszym regionie rodzajami paneli fotowoltaicznych są panele polikrystaliczne i panele monokrystaliczne – te dwa rodzaje dominują na polskim rynku. Zainstalowane systemy fotowoltaiczne z ich użyciem możemy zaobserwować zarówno na prywatnych domach, gospodarstwach rolnych, firmach jak i budynkach użyteczności publicznej. Ostatnimi czasy powstają także specjalne farmy fotowoltaiczne, czyli firmy energetyczne, które pozyskują energię z odnawialnych źródeł energii. Omawiane rodzaje na pierwszy rzut oka jedynie delikatnie różnią się kolorem – jedne panele są niebieskie, a inne czarne. Czym się tak naprawdę różnią?
Polikrystaliczne panele fotowoltaiczne
Ten rodzaj paneli jest stworzony z krzemu polikrystalicznego, który powstaje z wielu różnych monokryształów krzemu. Na powierzchni paneli widać krawędzie kryształów, ogniwa mają kształt kwadratu, a całość przybiera jasno-niebieską kolorystykę. Porównując ten typ z monokryształami, mamy mniejszą sprawność i obniżoną odporność na wysokie temperatury, mimo to nie brakuje chętnych do wyboru tego rozwiązania, gdyż jest ono tańsze od konkurencyjnej opcji.
Monokrystaliczne panele fotowoltaiczne
W tym przypadku panele są zbudowane z dużych monokryształów krzemu. Ogniwa fotowoltaiczne powstają w procesie przecinania na plastry walcowatego kryształu krzemu, co sprawia, że mają one charakterystyczny kształt kwadratu ze ściętymi rogami. Instalacja jest często wybierana przez właścicieli prywatnych domów, gdyż charakteryzuje się ona wydajnością, trwałością oraz elegancką, ciemną barwą.
Kolektory słoneczne
Innym ciekawym i innowacyjnym rozwiązaniem pozwalającym na stworzenie inwestycji na naszym własnym podwórku jest zainstalowanie kolektorów słonecznych. Wyszczególnione pojęcie często jest mylnie utożsamiane z panelami fotowoltaicznymi, jednak nie jest to tożsame. Kolektory podobnie jak panele słoneczne wykorzystują promieniowanie słoneczne, jednak w zupełnie innym celu. W przeciwieństwie do paneli fotowoltaicznych, które zamieniają promieniowanie słoneczne w energię elektryczną, kolektory wykorzystują promieniowanie do gromadzenia ciepła, ogrzewają wodę, która może posłużyć zarówno do ogrzewania mieszkania jak i być bieżącą ciepłą wodą w mieszkaniu. Oba te rozwiązania wyglądają podobnie, jednak w praktyce nie są dla siebie żadną konkurencją, a nawet mogą się wzajemnie uzupełniać.
Jak w rzeczywistości działają kolektory słoneczne?
Kolektory słoneczne to system, którego praca opiera się na podstawowych zasadach fizyki. Proste w budowie kolektory posiadają absorber, który odbiera promieniowanie słoneczne i zamienia je na ciepło, które dalej jest przekazywane do płynu (najczęściej złożonego z glikolu i wody). Roztwór ten oddaje zasobnikowi ciepło, które ogrzewa wodę. Po schłodzeniu płyn wraca do kolektora, aby ponawiać cały proces.
Jak wybrać kolektor słoneczny?
Wybierając odpowiednie rozwiązanie dla siebie należy wziąć pod uwagę wiele czynników takich jak możliwości finansowe i adaptacyjne, dostępne rodzaje kolektorów, jak i własne preferencje. Najpopularniejszym podziałem kolektorów wydaje się być podział na płaskie, gdzie absorber ma formę metalowej płyty oraz próżniowe, których absorber posiada wiele połączonych ze sobą części umieszczonej w szklanej rurce. Celem znalezienia odpowiedniego dla siebie modelu warto wyszukać kolektory słoneczne na Ceneo.
Środki ochrony roślin
Własny kawałek ziemi to nie tylko przyjemny odpoczynek poza domem, ale także pewne nakłady pracy. Działka pozwala łączyć pracę i rekreację, a także często wymaga pielęgnacji poprzez czynności takie jak podlewanie roślin, koszenie trawy, usuwanie chwastów i szkodników – czynności te mogą dla niektórych być męczące. Jeśli zdarzy nam się przez dłuższy czas nie pielęgnować regularnie roślinności czy gleby lub w okolicy bywają niesprzyjające warunki może dojść do sytuacji, w której to nasz ogród opanują chwasty, grzyb, pleśń oraz nieprzyjazne szkodniki takie jak pędraki czy nicienie. W takiej sytuacji będziemy musieli zmaksymalizować nakłady pracy fizycznej oraz zużycie środków ochrony roślin, aby ratować nasz ogród przed zniszczeniami.
Jeśli regularnie dbamy o naszą działkę i ogródek powinniśmy nie tylko pielić ziemię, usuwać chwasty, podlewać rośliny, ale także pomyśleć o stałym wykorzystaniu rozwiązań takich jak środki ochrony roślin, ponieważ ich regularne używanie ogranicza ryzyko pojawienia się szkodników, więdnięcia roślin czy marnienia gleby.
Wybór odpowiednich środków ochrony roślin to trudne, ale ważne zadanie nie tylko dla rolników, ale także dla mieszkańców domów jednorodzinnych, posiadaczy rodzinnych ogrodów działkowych, a także osób wykorzystujących ogórdki przy blokach. Celem uzyskania pewności jaki preparat działa prawidłowo, warto jest go wypróbować przed zakupem większych opakowań. Wybierając mniejszą ilość specyfiku możemy zbadać jego działanie i podjąć decyzję czy jest on dla nas optymalny. Próby wykorzystywania różnych środków warto także opierać na książkach ogrodniczych, poradach doświadczonych ogrodników oraz dokładnym czytaniu składu wybieranych przez nas produktów.
Świadomy i zadowolony
Zależy nam na kształtowaniu świadomych postaw konsumenckich tak, aby wybrane opcje stwarzały zadowolenie, dlatego zachęcamy do podejmowania każdorazowej refleksji na temat tego jakie są nasze potrzeby. Będąc świadomym potrzeb i dostępnych rozwiązań, możemy zastanowić się nad tym, który z nich będzie najlepiej spełniać pożądane przez nas funkcje. Wybieraj świadomie!